Ostatni dzień listopada to magiczny czas odprawiania wróżb. Dla nas również kolejny powód do świętowania i wspólnej zabawy. W każdej naszej placówce to listopadowe popołudnie upłynęło na prawdziwym maratonie wróżb. Uczestnicy poznali swoje przyszłe zawody, imiona swoich połówek, przepowiednie z otaczającego ich świata było lanie wosku – odczytywanie jego symbolu, znaczenia, rzucanie monety do studni spełniającej marzenia. Wszystko to działo się za sprawą Cyganek – wróżbitek, w rolę których wcieliły się wychowawczynie.
- Pozdrawiamy Załoga „Ś”